Usuwanie szkód po kunach
Usuwanie szkód po kunach
Usuwanie szkód po kunach ‒ razem to ogarniemy!
Wiadomo, jak to jest. Człowiek żyje sobie spokojnie swoją codziennością, aż tu nagle słyszy jakieś nietypowe tupanie nad głową, zgrzyty, stuki, a nawet piski. I już wiadomo, że kroi się przygoda, której niekoniecznie chce się doświadczać. Najczęściej jest to kuna ‒ mała, sprytna lokatorka, która wprowadza się w okolice dachu zupełnie bez pytania, a tym bardziej zgody właścicieli. Co po niej zostaje? Szkody ‒ w dachu, w elektronice i w ociepleniu. No i oczywiście w spokojnym przebywaniu we własnym domu.
Ale spokojnie, wiele osób przez to przechodzi. W Daxa mamy specjalistów, którzy widzieli już rozmaite uszkodzenia po pobycie kun na dachu i wiedzą, jak sobie z nimi radzić. Dzieje się to szybciej, niż myślisz!
Co te kuny tam właściwie psują?
No cóż… całkiem sporo. Najczęściej robią sobie hotel w izolacji poddasza ‒ wygodny, mięciutki, idealny na drzemkę czy wychowywanie młodych. Tyle że potem człowiek płaci za ogrzewanie trzy razy więcej, bo ciepło ucieka jak z otwartego okna, gdyż izolacja (ta pogryziona) jest kompletnie nieefektywna. Kuny mogą też poprzegryzać folie, kable, narobić bałaganu i zostawić zapach, który, delikatnie mówiąc, nie przypomina bukietu leśnych kwiatów.
W Daxa naprawa dachu po kunie to dość częsty temat. Dlatego też znamy się na tym jak nikt inny na rynku.
Jak wygląda usuwanie szkód po kunach?
Rozbijmy wątek usuwania szkód po kunach na kilka punktów. Wiadomo, że każdy przypadek, każda wizyta kun może wyglądać inaczej, ale schemat jest zawsze ten sam.
1. Oględziny, czyli „zerknijmy, co ta bestyjka narobiła”
Przyjeżdżamy, zaglądamy, świecimy latarką tam, gdzie inni nie zaglądają. Jak trzeba — zdemontujemy fragment podbitki albo zrobić wejście, żeby zobaczyć izolację. Tu nie będzie specjalistycznych słów z trzech sylab. Po prostu: pokazujemy Ci, co się stało i mówimy prostym językiem, co z tym zrobimy. Od razu też dowiesz się, jaka będzie cena usuwania szkód po kunach. Nie owijamy w bawełnę, mówimy ile i za co, a nasza oferta nie ma ani mniejszego druku, ani specjalnych gwiazdek z ukrytymi kosztami.
2. Usunięcie zniszczonej izolacji
Wszystko, co po wizycie kun jest stare, podziurawione, zanieczyszczone ‒ wyrzucamy. Nic się nie przykrywa, żeby tylko zminimalizować koszty. Dlaczego? Bo to potem śmierdzi albo dalej przepuszcza zimno. Nie ma więc w tym żadnego sensu.
3. Nowe ocieplenie ‒ takie, co kunom nie podchodzi
Najczęściej stosujemy celulozę. Jest swojska, naturalna, i ‒ co ważne ‒ kuny jej nie lubią, bo jest nasączona borem. A bor to dla kuny jest jak teściowa o 7 rano w drzwiach: niby przeżyjesz, ale jednak wolisz unikać.
4. Zabezpieczenie dachu, żeby kuny nie wracały
To ważny element procesu usuwania szkód po kunach. Prewencyjnie zamykamy wszelkie otwory, szczeliny, rynny, które mogą być łatwym wejściem dla kun na dach. Nie ma tutaj żadnych magicznych sztuczek, ale doświadczenie i sprawdzone rozwiązania. Jak obserwujemy od lat ‒ bardzo skuteczne.
Dlaczego w Daxa usuwamy szkody po kunie „po swojemu”?
Bo tak jest najuczciwiej. Nie wciskamy rzeczy, których nie potrzebujesz. Nie straszymy. Nie mówimy, że „to już koniec dachu”. Po prostu jesteśmy wierni prostemu schematowi: był problem → usuwamy szkody po kunie → Ty masz spokój.
Kiedy warto nas wezwać?
Nie musisz czekać, aż zobaczysz fruwające po podwórku strzępy izolacji. Wezwij nas, gdy:
- coś tupie nad głową,
- czujesz niefajny zapach dochodzący z poddasza,
- izolacja przestała trzymać ciepło, co widzisz np. po rachunkach,
- albo masz po prostu przeczucie, że „coś tam łazi”.
Myślisz, że to głupoty, albo „tylko Ci się zdaje”? Zaufaj ‒ ludzie dzwonią do nas z dużo mniejszymi powodami. I dobrze, bo od tego jesteśmy!
Chcesz usunąć szkody po kunie z Twojego dachu?
Nie musisz znać się na ociepleniu, izolacji czy konstrukcjach dachowych, a tym bardziej na specyfice życia kun. Wystarczy, że powiesz: „Słuchajcie, coś mi tam chyba chodzi”. A my już resztę ogarniemy. Być może dzięki właśnie takiej szybkiej reakcji unikniesz wysokokosztowego usuwania szkód po kunach.
Napisz, zadzwoń, wyślij zdjęcia ‒ jak jest Ci najwygodniej.
Zamów rozmowę
Oddzwonimy!
Wypełnij formularz, a nasi eksperci ds. ocieplenia skontaktują się z Tobą, aby omówić najlepsze opcje dostosowane do Twoich wymagań.

